A oto i drugi tort.
Zuuupełnie inny niż Royal, zupełnie. Tamten cięższy, z konkretnymi kremami. Ten chyba w wersji bardziej kobiecej :) Leciutka bita śmietana, orzeźwiające wiśnie i… ta prezencja ;)
U Doroty znajdziecie wersję oryginalną. U mnie Czarny Las na tradycyjnym biszkopcie (jakoś tamten mi nie podszedł… ale jeszcze kiedyś popróbuję :)). Zdecydowałam się również wzmocnić troszkę krem używając mascarpone. Tym bardziej,, że tort miał podróżować… Lepiej dmuchać na zimne ;)
Nasączenia też proszę nie żałować. Polecam użyć więcej niż w przepisie :)
Jest bardzo elegancki (chociaż moje umiejętności dekoracyjne pozostawiają jak zwykle wiele do życzenia :)), lekki i wychodzi naprawdę spooory :)
Panowie też nie powinni narzekać na taki wybór. Mój Tato zajada się aż miło :)
Polecam!
Składniki na biszkopt (forma 24cm)
- 8 jajek
- szklanka cukru
- 1.5 szklanki mąki pszennej
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 czubate łyżki kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia (przypadkowo pominęłam :))
Spód formy wyłożyć papierem do pieczenia.
Mąki przesiać z kakao. Odstawić.
Białka oddzielić od żółtek.
Zacząć ubijać białka po chwili dodając cukier.
Dodawać żółtka (jedno po drugim) nadal ubijając.
Miksować aż masa zacznie „rosnąć” i gęstnieć. Może to zająć dłuższą chwilę :)
Do masy jajecznej dodać część mąki i bardzo delikatnie wymieszać drewnianą szpatułką. Od razu dodać pozostałą część mąki i ponownie delikatnie wymieszać do połączenia. Nie mieszać zbyt długo, żeby masa nie zaczęła nam opadać : )
Masę przelać do formy.
Piec przez około 60 minut w temp. 160°C.
Wystudzić.
Przekroić na 3 blaty.
Nasączenie:
- 80ml kompotu z wiśni
- 80ml likieru wiśniowego
Połączyć oba składniki.
Wiśnie w kisielu:
- 150ml kompotu z wiśni
- 50ml likieru wiśniowego
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 700g wiśni z kompotu (odsączonych)
Wszystkie składniki (oprócz wiśni) połączyć, podgrzewać na średnim ogniu, cały czas mieszając.
Kiedy masa się ściągnie i zacznie przypominać kisiel, zdjąć z ognia.
Dodać wiśnie i delikatnie wymieszać aż kisiel oblepi owoce :)
Zostawić do wystudzenia.
Krem śmietanowy:
- 750ml kremówki (u mnie 33%)
- 250g mascarpone
- 4 łyżki cukru pudru
Kremówkę ubić na sztywno z mascarpone i przesianym cukrem pudrem.
Wykonanie:
Dolny blat nasączyć.
Wyłożyć na niego połowę wiśni w kisielu.
Na wiśnie wyłożyć 1/4 kremu śmietanowego. Wyrównać.
Krem przykryć drugim blatem.
Porządnie go nasączyć :)
Wyłożyć resztę wiśni.
Przykryć je 1/3 pozostałego kremu. Wyrównać.
Na górę położyć ostatni blat.
Nasączyć go.
Wyłożyć resztę kremu śmietanowego na górę i boki tortu :)
Przystroić wedle upodobania :)
Smacznego!
A to inna wersja :)
Uwielbiam!
a może by tak z jeżynami..? ;)
Można, można!
Supcio.
Piękne ciacho :) Aż muszę coś słodkiego zjeść :)
dziękuję :))